Od zawsze interesowały mnie opinie innych, to jedna z domen ludzi piszących – liczą na jakiekolwiek interakcje, komentarze. Ja liczę na więcej, na to, aby czytelnik czyli Ty – brał udział w subtelnej grze ze mną.
Na samej górze strony są zakładki: współpraca i „3 grosze”. Ta pierwsza jest oczywista, nastawiona głównie na to, aby jakaś firma zechciała ze mną współpracować. Wiecie, nie widzę nic złego w zarabianiu na swojej pracy, jeśli zostajemy wierni ideałom.
A jakie mam ideały? To właśnie jest kwestia drugiej zakładki, ale kwestia, którą za chwilę bardziej rozwiniemy. Tydzień w tydzień tworzę posty o nazwie „aktualnie w kinie” zawierające rozłożone na kilka czynników recenzje, mające pomóc wybrać wartościowy film. Bo ja nie cierpię, gdy ktoś źle wyda pieniądze, sam nie mam ich za dużo. Dlatego każdego tygodnia idę do kina na kilka nowości, opisuje i dbam o to, aby nikt nie był stratny i aby moje opinie były jak najbardziej rzeczowe. Uczucie walki o sprawiedliwość pojawiło mi się bardzo dawno temu, gdy otrzymałem maila od pary studentów, akurat po konkursie biletowym na moich Horrorach. Para ta dziękowała za wspomniane wejściówki, stwierdzając, że nie byli na randce od wieków i właśnie dzięki nam wyszli z domu. Takie sygnały budują blogera, dlatego zawsze chcę wysłuchać człowieka chętnego zrobić coś dla innych. 3 grosze to taka akcja, podczas której czekam na maile z krótkimi recenzjami filmów, które aktualnie wchodzą. Dosłownie kilka zdań, które uzupełnią moją recenzję o dodatkowe wartości. I ja je zamieszczam w poście, aby pole do interpretacji było jeszcze szersze i aby każda zainteresowana osoba, miała szansę sprawdzić temat z kilku stron.
Nie jest to jednak wszystko, ponieważ chętnie piszę posty gościnne, biorę udział w rozmaitych nagraniach podcastów czy przeprowadzam wywiady z osobami, które robią jakąś szczególną rzecz, ważną społecznie czy kulturalnie, ale jeszcze niedocenionymi – ja je chętnie docenię, przepytam, przedstawię Wam i pokażę, że ich praca nie idzie na marne. Mam głowę bardzo otwartą na wszelkie pomysły, więc jeśli masz mi do zaproponowania coś sensownego – myślę, że się dogadamy. I nie musisz być firmą, wystarczy, że jesteś człowiekiem! 🙂
Dlatego zachęcam, aby pisać do mnie na Twitterze, albo na fanpege’u, albo nawet mailem na adres piotrek(małpa)niekulturalny.com.pl – gdzie czekam na ciekawe propozycje albo cotygodniowe „3 grosze o filmach”. Daty premier znajdziecie np. tutaj. W miejscu Chwila spotkacie mnie też na pokazach filmowych – podejdźcie i poznajmy się!
Wasze zdanie się liczy, interakcje się liczą, od założenia wspomnianych już „Horrorów” staramy się być przyjaźni dla czytelnika, tak jest i u mnie. Wielu blogerów jest zakochanych w sobie, próżnych i wyniosłych. To najgorsze co można sobą przedstawiać. Więc czuj się jak u siebie i nie obawiaj się – życie jest za krótkie, aby ciągle się bać.