Nadszedł czas na kolejną porcję ploteczek, okazuje się, że na dobre wrócę do tego cyklu, więc jeśli tylko namierzycie gdzieś jakieś ciekawe info, to czym prędzej podsyłajcie je do mnie – być może znajdzie się w kolejnym odcinku. Szczerze przyznam, że dwie plotkl z tego posta zostały mi podesłane przez znajomych, tak więc „Plotki, ploteczki” tworzycie również Wy!
—
Na początek ciekawa informacja około filmowa – Ben Afflack zakończył własnie odwyk, ponieważ leczył się z alkoholizmu. Wspominam o tym, gdyż sam zainteresowany wydał oświadczenie, w którym informuje:
– Zakończyłem terapię leczenia uzależnienia od alkoholu. Coś, z czym miałem do czynienia w przeszłości, z czym będę się musiał konfrontować do końca życia. Chcę żyć pełnią życia i być najlepszym ojcem, jakim mogę być. Chcę, by moje dzieci wiedziały, że nie ma nic złego w proszeniu o pomoc, kiedy się jej potrzebuje. Chcę, by wiedziały także, że same mogą być źródłem siły dla kogoś, kto pomocy potrzebuje, a kto boi się wykonać pierwszy krok. Jestem szczęściarzem, że posiadam kochającą rodzinę i przyjaciół, w tym Jen, która wspierała mnie i opiekowała się dziećmi, kiedy ja odbywałem terapię. To jest pierwszy z bardzo wielu kroków na drodze do poprawy mojego stanu – oświadczył Ben Affleck.
Bardzo ładna, ciekawa i poruszająca informacja, tym bardziej, że w Hollywoodzkim świecie wiele jest trudnych do odrzucenia pokus. Affleck i Jennifer Garner nie tylko się nie rozwodzą, co postanowili walczyć o swoje małżeństwo! Pozytywnie!
—
Robert Downey Jr zagra… Dr. Dolittle! Wspomniana produkcja, za aż 160 000 000$ nosić będzie tytuł The Voyage of Doctor Dolittle. Będzie to ekranizacja książki znanej w Polsce jako Podróże doktora Dolittle (pierwsze słyszę). Ciekawe czy zapowiada się fajne kino podróżnicze, czy jakaś przeterminowana kaszanka. Swoją drogą seria, którą zapoczątkował film z Eddiem Murphy’m miała aż pięć części – sam zagrał tylko w dwóch. Restart chyba się przyda.
—
Do kin zmierza VENOM! Tak, główny przeciwnik Spider-Mana otrzyma swój własny film. Póki co niewiele wiadomo, ale bestię z kosmosu zobaczymy już w 2018 roku! Jakby tego było mało okazuje się, że Marvel szykuje się jeszcze do produkcji filmu: „Silver Sable and Black Cat” czyli przeniesienia na filmowy ekran przygód jednej z ciekawszych kobiet w świecie Spider-Mana. Tytuł będzie również spin-offem nadchodzącego wielkimi krokami filmu Spider-Man: Homocoming. Główna bohaterka czyli Black Cat to włamywaczka, przez pewien czas zakochana w Spider-Manie. Swoją drogą pojawiła się już w Niesamowitym Spider-Manie 2, aczkolwiek tylko w swoim „bezkostiumowym” alter ego (jako Felicja Hardy).
Silver Sable jak dotąd nie pojawiła się w filmach o Człowieku Pająku, ale warto wiedzieć, że jest to najemniczka specjalizująca się w polowaniu na zbrodniarzy wojennych. Data premiery jeszcze nie jest znana. Pewnie bliżej 2020.
AKTUALIZACJA 1. Zostało oficjalnie potwierdzone, że VENOM będzie filmem z gatunku… horror/sci-fi, a jego data premiery to 5 października 2018.
—
Netflix nie odpuszcza i pokazuje pierwszy zwiastun aktorskiego Death Note: Film. To dość niezwykła wiadomość, ponieważ pracę nad produkcją trwały już bardzo długo i fani zaczęli tracić wszelką nadzieję. Warto wspomnieć, że oryginalne Death Note to anime opowiadające historię chłopaka, który przypadkowo wszedł w posiadanie „notatnika śmierci” czyli takiego, który zabija każdą wpisaną do niego osobę. Ja anime oglądałem, widziałem też dwa z przynajmniej siedmiu japońskich filmów bazujących na tej produkcji. Powiem szczerze, że wolałbym chyba serial, ale przynajmniej będzie się go szybciej oglądać, wszak film to zwykle niepełne 2h.
—
Pojawiła się plotka, że twórcy Assasin’s Creed zapowiadają powstanie serialu aktorskiego, dziejącego się w świecie sławnych zabójców. Rozmowy trwają oczywiście z Netflix’em, aczkolwiek nic nie jest pewne. Ja powiem Wam szczerze, że nigdy za specjalnie się nie wczuwałem w historie przedstawioną w tej growej serii – zdecydowanie wolałem czystą akcję. Zresztą kinowa wersja sprzed kilku miesięcy świetnie zobrazowała, że ciężko jest coś zrobić coś innego niż gra w temacie Assasynów walczących z Templariuszami.
—
Marvel zaprezentował logo swojej najnowszej serialowej produkcji „INHUMANS”. Rzecz opowie o rasie superludzi oraz ich na pozór spokojnej społeczności. Dwa pierwsze odcinki wyświetlane będą w kinach IMAX, wydaje mi się, że możemy stwierdzić dwie rzeczy – Marvel znalazł nowy model biznesowy na wydymanie nas z kasy, a po drugie że być może szykuje się coś przynajmniej ładnego graficznie. Aczkolwiek przyzwyczaiłem się już do sytuacji, że oficjalne seriale tej komiksowej firmy bywają mierne, głupie i szalenie nieinteresujące.. Oczywiście chodzi mi o te zwykłe jak Agent Carter lub Agenci Tarczy. Netflix jakoś tam sobie radzi. Ach, jak informuje grafika serial zadebiutuje w kinach już 1 września oraz na jesieni w telewizji.
—
Podobno ciągle trwają rozmowy w temacie sequela rewelacyjnego Zombieland, a podstawowa „czwórka” aktorska jest zachwycona istniejącym scenariuszem. Problemem wydaje się jedynie namówienie studia, które mogłoby produkcję sfinansować oraz to, że aktorzy od czasu jedynki stali się zdecydowanie bardziej popularni, a Emma Stone dostała chociażby Oscara. Jak wiadomo to znacząco podniesie gaże, a jednocześnie ogólne koszty produkcji. Mimo wszystko ja czekam, film bardzo swobodnie podchodził do tematu zombie, ich eksterminacji oraz relacji międzyludzkich. W sumie to sam zagrałbym w drugiej części, jestem tańszy niż którykolwiek z aktorów – drogie SONY – wołam Was! Dajcie mi szansę.
—
AKTUALIZACJA 2. Bonusowo japoński plakat ze Strażników Galaktyki 2. Czy malutki Groot nie jest słodziakiem?