Cześć! Witajcie w kolejnej części mojego cyklu kinowego! Zaczyna się jesień, więc więcej czasu będziemy spędzać w kinie – i nie są to słowa bez pokrycia, ponieważ wybraliśmy się wczoraj na jeden z opisywanych filmów i chociaż był to środek tygodnia a promocji nie było żadnych – ludzi było pełno. Dziś z okazji taniej środy w Cinema City opisuje dwa filmy: Sekretne życie zwierzaków domowych czyli opowieść o tym co się dzieje, gdy wychodzimy do pracy, oraz Siedmiu wspaniałych czyli remake jednego z najsłynniejszych westernów w dziejach kina. Zapraszam do czytania, komentowania oraz jeśli macie ochotę follow’owania mnie na Twitterze i lubienia na Facebook’u.
– Sekretne życie zwierzaków domowych
O czym: Podczas, gdy ludzie wychodzą do pracy, zwierzęta domowe zaczynają rozrabiać.
Dlaczego tak: Ładna animacja od autorów Minionków, ciekawa pierwsza połowa, która w nieszablonowy sposób ukazuje co pod naszą nieobecność robią nasi pupile. Bardzo kolorowa i ostra grafika, świetna muzyka, ciekawie wykreowani bohaterowie. Zwierzaki są bardzo zabawne i z całą pewnością odnajdziemy w nich siebie lub naszych przyjaciół! Dubbing oczywiście dodaje produkcji uroku i kilku smaczków. A przed filmem krótkometrażówka z Minionkami!
Dlaczego nie: W sumie to druga połowa jest nudna, fabuła jest poprowadzona po macoszemu i kipi od wielkiej ilości schematów, nie wprowadzając zbyt dużo świeżości – a szkoda, bo przecież temat jest doskonały i ja sam mam tysiąc lepszych pomysłów niż autorzy. Bohaterów jest zbyt wielu i lepiej byłoby zrobić z tego serial, bo tutaj wszystkiego jest i za dużo i za mało jednocześnie. Trochę zmarnowany potencjał, i brak „tego czegoś” – sama animacja to dzisiaj niestety nie wszystko.
Kiedy: Jeśli macie małe dziecko lub chcecie się trochę pośmiać na randce (i wyjść na luzaków) – to warto!
– Siedmiu wspaniałych
O czym: Pewien zły człowiek wywłaszcza miasteczka szukając złota, miejscowa ludność zbiera pieniądze na oddział obrońców, którzy udadzą się na misję niemożliwą i zgładzą tyrana.
Dlaczego tak: Chociaż oglądałem jakiś czas temu wersję z 1960 roku to uważam, że ta mimo iż, nie dorównuje jej to na pewno godnie reprezentuje swój gatunek i „spuściznę” Siedmiu Wspaniałych! Film jest klasycznym westernem z minimalną ilością współczesnych „udziwnień”, więc fani gatunku poczują się jak w domu! Aktorzy są wspaniali: Denzel Washington, Chris Pratt, Ethan Hawke, Vincent D’Onofrio – a to dopiero początek listy! Casting przeprowadzony został ze smakiem i bardzo polecam zobaczyć ich na własne oczy, szczególnie wszystkie sceny z Prattem są na tyle dobre, że mam nadzieję na jakiś prequelo-spin-off o jego przygodach. Piękne widoki, dobre zdjęcia, zachowana cała formuła gatunku, który święcił triumfy kilkanaście lata temu. No i są strzelaniny! I kowboje! Klimat, klimat i jeszcze raz klimat!
Dlaczego nie: Nie wszyscy lubią westerny (np. ja) i nie każdego może ten gatunek bawić. Brakuje może trochę wyższej kategorii wiekowej i krwi, ale ogólnie filmy z tego gatunku też nie bywały jakoś strasznie krwawe…
Kiedy: Teraz i to na dużym ekranie! Świetna zabawa – klasyczna oprawa i dzisiejsze tempo! (ale bez udziwnień, kosmitów i pościgów dyliżansem przez kanion). HIT TYGODNIA!