Dzień dobry! Witajcie w kolejnym odcinku „Aktualnie w kinie” czyli mojego najdłuższego cyklu filmowego! Co tydzień opisuję dla Was w przejrzystej formie najnowsze premiery kinowe, a wszystko to z okazji #Megaśrody w Multikinie. Koniecznie sprawdźcie ich promocje, bo tego dnia bilety dostaniecie w niezwykle atrakcyjnej cenie! Dzisiejszy post zaczniemy recenzją filmu Alfa czyli opowieści o „jaskiniowcu” i jego nietypowej przyjaźni z groźnym wilkiem. A następnie sprawdzimy jak wypada Planeta Singli 2 czyli kontynuacja topowej komedii romantycznej z 2016 roku. „Planeta” otrzymała też ode mnie pełną recenzję dostępną tutaj. Polecam ją sprawdzić, zwłaszcza jeśli skrócona wersja to dla Was za mało. Zapraszam więc do lektury oraz na moje media społecznościowe! Znajdziecie mnie na Twitterze [klik], na Instagramie [klik] oraz oczywiście na Facebooku [klik]!
– Alfa
O czym: O myśliwym, który pozostawiony ranny i sam sobie próbuje wrócić do domu.
Dlaczego tak: Generalnie to zdjęcia są nawet niezłe – wszystko jest urokliwe i bardzo, bardzo czyste. Z filmu płynie chyba jakiś tam morał, a historia nie jest jakaś najgorsza. Niektóre efekty specjalne są ok.
Dlaczego nie: Nie mam bladego pojęcia dla jakiej grupy wiekowej jest to film. Ogólnie nie jest jakoś przesadnie nudny, ale… niewiele się w nim dzieje, a postacie na dobrą sprawę nic nie mówią. Ja nie bardzo lubię takie klimaty i drugi raz bym go nie obejrzał.
Kiedy: Alfa to produkcja… średnia, po prostu istniejąca, taka pośrodku wszystkiego. Jeśli lubicie tego typu filmy i kręci Was przygodowy survival, którego akcja dzieje się 20 000 lat temu to możecie go sprawdzić. Aczkolwiek Życie Pi było dużo ciekawsze, no i ktoś tam przynajmniej gadał (a i tematyka bliskości na linii człowiek-bestia wypadła tam dużo naturalniej).
– Planeta Singli 2
O czym: Główni bohaterowie części pierwszej właśnie się rozstali. Życie jednak kołem się toczy i oboje zostają zmuszeni do poprowadzenia wigilijnego telewizyjnego show, a do jego zakończenia muszą również udawać zakochanych…
Dlaczego tak: Bo to kontynuacja jednej z najfajniejszych komedii romantycznych! Bo w obsadzie znaleźli się (ponownie) Agnieszka Więdłocha, Maciej Stuhr, Danuta Stenka, Piotr Głowacki, Weronika Książkiewicz czy Tomasz Karolak! Bo wiele żartów jest naprawdę śmiesznych, a kilka rzeczy wzruszających. Bo realizacja jest przepiękna, a produkowane w tej części „show” z chęcią zobaczyłbym w prawdziwej telewizji! Ogólnie autorzy podpatrzyli kilka filmowych patentów w produkcjach rodem z USA i póki co ten system sprawdza się dobrze. No i scena w napisach! Zaskoczenie!
Dlaczego nie: Bo w zbyt wielu miejscach pojawia się product placement (czyli lokowanie produktu). Bo „główny zły” jest bezpłciowy. Bo warstwa muzyczna jest taka sobie. Bo niektóre wątki (np. Karolaka) wydają się odłączone od fabuły. No i najważniejsze – w filmie prawie nie ma kukiełek!
Kiedy: Natychmiast! Trudno mi powiedzieć czy Planeta Singli 2 jest lepsza od „jedynki”, ale jeśli polubiliście poprzednika to nie będziecie zawiedzeni kontynuacją. Doskonałe zastępstwo dla Listów do M. – w tym roku nie będzie już lepszej komedii świątecznej (bo Miłość jest wszystkim się na taką nie zapowiada).