Skip to main content

Witam w kolejnym odcinku niekończącej się sagi filmowej! Tuż przed tanią środą w Cinema City, pojawia się kolejne zestawienie na co warto, a na co nie warto iść do kina. Tym razem atakujemy mocno: Inna Kobieta, Powstanie Warszawskie, Rio 2, Transcendencja i Sąsiedzi 🙂

– Inna Kobieta

O czym: Cameron Diaz jako kochanka, która przez pomyłkę poznaje żonę swojego faceta, a gdy się zaprzyjaźniają ze sobą, poznają kolejną kochankę i postanawiają wszystkie zawrzeć sojusz i piekielnie się zemścić na draniu.

Dlaczego tak: Ja osobiście uwielbiam Cameron Diaz od czasów Maski. No i Leslie Mann świetnie zagrała.

Dlaczego nie: Ten film obraża widza, niech za przykład posłuży ujęcie w którym wielki pies robi kupę na środek podłogi. Dodatkowo Nicki Minaj mnie obrzydza, jej nienaturalne kształty i dzika twarz są przerażające. Film jest w ogóle nie śmieszny, gagi są żenujące, jest ich mało. Produkcja chyba skierowana jest do osób głupich, ponieważ publiczność zrobiła wielkie „wow” w najbardziej oczywistej i starającej się podsumować pewien wątek scenie. Coś co ja wiedziałem od razu, oni zrozumieli z wyjaśnienia. Aż mi się przykro zrobiło.

Kiedy: Najlepiej nigdy, chyba, że chcesz zobaczyć Diaz w kostiumie kąpielowym.

– Powstanie Warszawskie

O czym: o Powstaniu Warszawskim.

Dlaczego tak: Bo to nie jest film, to odnaleziony materiał z Powstania Warszawskiego, zmontowany tak, aby wyglądał na fabułę. Wszystko jest prawdziwe, jedyne dodane elementy to dubbing zza kamery i ewentualnie odgłosy otoczenia. Całość daje przejmujący i prawdziwy obraz wojny, czasami bardzo mocny, pełen ofiar, a czasami bardzo radosny, jak wspólne posiłki czy radość z chwilowych rozejmów. Moim zdaniem każdy Polak powinien zobaczyć ten film. No i wykonali naprawdę tytaniczną pracę podczas kolorowania nagrań.

Dlaczego nie: Jest tam naprawdę sporo, dość zmasakrowanych, no i prawdziwych, zwłok. Denerwuje dubbing, słyszymy niestety zbyt znane głosy, odejmuje to realizmu, ale w sumie nie zapominajmy, że to jednak mimo wszystko jest prawda. Niektóre sceny są pokolorowane niedbale.

Kiedy: Jak dla mnie powinno to być wyświetlone o jednej godzinie na każdym kanale TV, aby wszyscy mogli to zobaczyć. Ale do kina warto iść już teraz.

– Rio 2

O czym: Animacja o ptakach, które wyruszają na drugi koniec świata, aby sprawdzić, czy na pewno są ostatnimi ze swojego gatunku.

Dlaczego tak: Przepiękna i przekolorowa animacja dla całej rodziny. Ujmująco pokazana z całkiem nieźle nakreślonymi bohaterami, szczyptą humoru i świetnymi animacjami tańca. Imprezy w Rio 2 są prześliczne. Są aż dwa czarne charaktery, i drogi bohaterów ludzko-ptasich ciągle się jakoś przenikają.

Dlaczego nie: Niektóre piosenki są po angielsku, co jest skandalem. Film jest też trochę za długi, momentami się troszeczkę męczyłem, nie wiem tylko czy dlatego, że bywało nudno, czy dlatego, że trzeba dość dobrze pamiętać o czym była „jedynka”.

Kiedy: Z dziećmi do kina już teraz! Jeśli jednak nie pamiętasz poprzedniej części, kup na DVD Krainę Lodu, a dwójkę sobie daruj.

– Transcendencja

O czym: Johnny Depp jako ekspert od sztucznej inteligencji, który umierając zostaje wgrany do komputera i podłączony do internetu. Od teraz jego cyber-obraz wie wszystko i chociaż oficjalnie pragnie naprawić świat, zachowuje się podejrzanie.

Dlaczego tak: Ciekawy pomysł w sumie, ładne zdjęcia, dobrzy aktorzy np. Morgan Freeman. Intrygująca wizja internetowej przyszłości i sztucznej inteligencji, gdzie tak naprawdę „hakerzy-terroryści” są tymi dobrymi.

Dlaczego nie: bo film jest dużo za długi, a Depp skończył się dawno temu. Gra tutaj dosłownie jak drewno i to jeszcze zanim staje się komputerem. Jest tu trochę błędów logicznych, a historia niespecjalnie wzrusza i nie wciąga.

Kiedy: Warto obejrzeć, jeśli lubi się takie filmy o trudnej przyszłości na ziemi. Nie ma natomiast wielkiego pośpiechu, prawdopodobnie nikt nigdy nie zapyta Cię jakie masz zdanie o produkcji, bo obraz szybko pójdzie w zapomnienie.

– Sąsiedzi

O czym: Obok młodego małżeństwa z dzieckiem wprowadza się siedziba studenckiego bractwa, które imprezuje ciut za głośno. Zaczyna się więc festiwal coraz bardziej niebezpiecznych złośliwości.

Dlaczego tak: Zac Efron jest śliczny i pół nagi czyli to co kobiety kochają najbardziej. Seth Roger jest śmieszny i niezdarny, a Rose Byrne jest seksowna i całuje się z kobietą. Mimo, że dowcipy bazują na machaniu penisami, są przezabawne i dobrze wyważone. Film jest równy, nie ma tu podziału na bzdurny początek-środek-koniec, wszystko po prostu toczy się tak jak trzeba. Imprezy są bardzo kolorowe, aż żałujemy, że nigdy nie weźmiemy w takiej udziału.

Dlaczego nie: chyba tylko jeśli nie lubi się uniwersyteckiego humoru.

Kiedy: Natychmiast i to do kina! Dobra zabawa gwarantowana, no i film w ogóle się nie dłuży. Bardzo polecam!

Za zaproszenie dziękuję Cinema City 🙂

 

Piotrek Gniewkowski (Niekulturalny)

Krytyk filmowy i teatralny, zapalony gracz konsolowy i komputerowy. Od kilku lat pracuje w branży reklamowej przy projektach influencerskich. Zakochany w najnowszych technologiach. W wolnych chwilach fotografuje Warszawę.

Zostaw komentarz: