Miałem dziś wielkie szczęście zostać zaproszonym przez @ciętyjęzyk do kina, na… teatr!
Okazuje się, że czasami można natknąć się w Multikinie na spektakle, nagrywane w Royal National Theatre.
Dziś oglądałem więc Audiencję, czyli historię Elżbiety II w różnych okresach jej życia, opowiedzianą w prosty sposób: co wtorek Królowa przyjmuje u siebie w pałacu swojego premiera, który opowiada jej co zdarzyło się w tym tygodniu, oraz co jest przewidziane na następny. Dostajemy podgląd praktycznie całej historii Anglii, opowiedzianej przez zmieniających się ministrów.
Sama sztuka jest cudowna, trwa prawie 3h (z przerwą! tak, normalną przerwą w kinie) oraz zawiera w sobie wstawki dokumentalne (właśnie w tej przerwie, chociaż przez 10 minut jest pusty ekran i odliczający zegar).
Nie jest to recenzja, więc więcej nie powiem, a raczej informacja, że coś takiego istnieje. Bardzo szczerze polecam, jest to tańsze niż teatr (jeśli kogoś nie stać), a według reklam innych sztuk, pojawiają się perełki jak Makbet czy nawet Frankenstein z ukochanym przez Was Benedictem Cumberbatch’em. Ach! I Kolorianus ze słynnym „Lokim” czyli Tomem Hiddleston’em 🙂