Skip to main content

Witajcie w kolejnych ploteczkach ze świata filmu! Dziś całkiem spora ilość plotek dotyczy… komiksów. Czy 2017-2018 to przełom jeśli chodzi o ekranizacje tych niezwykłych historii? Trudno powiedzieć, ale przewiduję, że będą tego typu produkcje będą jednymi z głośniejszych tematów przez następnych kilka lat 🙂 Za pomoc w tworzeniu wpisu chciałbym podziękować dziś Markowi, który wysyła mi info setkami – wybacz, że nie wszystko zostało użyte – jest to też kwestia tego, że staram się trzymać datę ważności newsów, a najlepiej mówić o tych mniej popularnych. Jednak zapraszam wszystkich do podsyłania mi własnych ciekawostek oraz ploteczek! A teraz zapraszam do tekstu!

Pojawiły się pierwsze zdjęcia do nowego Tomb Raidera – zapowiada się fajne podróżnicze kino, a jeśli dodatkowo wzorowane na ostatnim reboocie gier to będzie do bólu prawdziwie i spektakularnie. Czekam z całych sił.

Pojawiła się informacja, jakoby Arnold Schwarzenegger miał wystąpić w kolejnej części Terminatora.

Nie chcę nazywać tego „fałszywymi newsami”, tak jak robi to prezydent. Ale ludzie wypisują czasem różne rzeczy i nie mam pojęcia, dlaczego, skomentował sytuację wokół Terminatora Schwarzenegger. Paramount nie chce kontynuować serii o Terminatorze, ale jest 15 kolejnych zainteresowanych studiów. To chyba nie oznacza, że seria jest skończona, czyż nie? Po prostu konieczne będą negocjacje z kolejnym studiem. Ale nie mogę zdradzić żadnych szczegółów. W końcu zostanie to ogłoszone.

Aktor podkreślił jeszcze na wszelki wypadek: Tak, seria o Terminatorze nigdy nie będzie skończona. Pamiętajcie, że po 2018 roku wraca James Cameron i ja również nie znikam. Cameron wyprodukuje film, a za kamerą stanie ktoś inny. Zawsze mam ochotę kręcić kolejny film z tej serii, zwłaszcza jeśli scenariusz jest dobry.

Will Smith negocjuje… rolę dżina w aktorskiej wersji Aladyna! Aktor już kilka lat temu starał się o angaż do aktualnie powstającej produkcji Dumbo, wtedy jednak jego plany spaliły na panewce. Przyznam szczerze, że film animowany bardzo mocno cenię, to jedna z moich ulubionych „bajek” Disneya, tym bardziej trudno mi sobie wyobrazić jak Smith miałby w filmie wyglądać – trochę boję się połączenia Bajera z Bel-Air z… sam nie wiem czym. Generalnie zwykle w mega dużych produkcjach wszystko do siebie pasuje, ale przecież nigdy tak naprawdę nie dowiemy się zanim nie zobaczymy. Tym bardziej, że Dżin jest przecież… niebieski. Może chodzi o sam głos?

Marvel szykuje się do kolejnego projektu, niestety w tym momencie jeszcze nie wiadomo czy mowa tutaj o serialu czy produkcji kinowej. New Warriors – skupi się na grupie niecodziennych superbohaterów, których „moce” są lekko mówiąc kontrowersyjne. Cytując za Filmwebem ekipę tworzą:

Doreen Green (Squirrel Girl) – ma moce wiewiórek i dziewczyn. Jest urodzonym materiałem na przywódcę. Cechuje ją pewność siebie, siła i optymizm. Chce inspirować ludzi, by sami w siebie uwierzyli, ale zarazem nie jest w swym dążeniu totalnie naiwna.

Craig Hollis (Mister Immortal) – nie może umrzeć, a przynajmniej tak sam twierdzi. Cechuje go brawura i pewność siebie. Często sprowadza na grupę kłopoty. Jest też leniem i w zasadzie nie robi żadnego użytku ze swojej mocy, choć zarazem twierdzi, że jest najbardziej interesującym żyjącym mężczyzną.

Dwayne Taylor (Night Thrasher) – nie ma żadnych szczególnych supermocy, chyba że za taką uznać jego niespotykaną zdolność do autopromocji. Kreuje się na człowieka ulicy, bohatera zwykłych ludzi. Jest popularnym YouTuberem, charyzmatycznym, szlachetnym, wierzącym w sprawiedliwość (tak, jak ją sam definiuje). Trochę zadziera nosa i działa na pokaz. Za to starannie ukrywa prawdę o tym, że nie pochodzi z nizin społecznych, lecz jest dziedzicem bogatej rodziny.

Robbie Baldwin (Speedball) – potrafi „strzelać” kulami kinetycznej energii. Dorastając, oglądał Avengersów odlatujących z Avengers Tower na akcje. Jest zakochany w idei bohaterstwa. Jest impulsywny i niedojrzały. Skupia się na zdobywaniu poklasku. Często trudno jest nad nim zapanować.

Zack Smith (Microbe) – potrafi komunikować się z mikrobami. Jest nieśmiałym hipochondrykiem, który z łatwością pozna każdy sekret dzięki komunikacji z mikroorganizmami. Wie, gdzie byłeś, co robiłeś, jadłeś. Trudno zachować przed nim cokolwiek w tajemnicy. Jest wielkim, słodkim facetem, którego drużyna bierze pod swoje skrzydła i pomaga mu znaleźć pewność siebie.

Deborah Fields (Debrii) – telekineza niskiego szczebla. Jest pewną siebie, zabawną lesbijką mającą gotową ciętą ripostę na każdą okazję. Doświadczyła osobistej tragedii w efekcie akcji superbohaterów. Twierdzi, że potrafi o siebie zadbać bez sięgania po cudzą pomoc.

A tak z kolei przedstawia się ich wygląd na kartach komiksów:

Muszę szczerze przyznać, że to niezwykłe połączenie i z chęcią zobaczyłbym je w formie serialu komediowego. Jeśli natomiast macie ochotę na takie klimaty już teraz, sprawdźcie Powerless od DC Comics – serial opowiadający o grupie naukowców, którzy na co dzień wymyślają gadżety chroniące cywilów przed siejącymi zniszczenie superbohaterami i arcyłotrami. Warto dodać, że firma, która się tym zajmuje należy do Bruce’a Wayne’a. Zachęcające? W roli głównej Selena Gomez – warto!

W sieci pojawiły się zdjęcia z długo oczekiwanego rebootu Słonecznego Patrolu. Oprócz foty całej nowej ekipy mam dla Was trochę bardziej rozebraną Alexandrę Daddario. Wszyscy wiemy, że właśnie na to czekaliście. Co zabawne w San Andreas widoczny obok niej The Rock grał jej… ojca. Myślicie, że w filmie pojawią się jakieś „wielkanocne jaja” związane z tym obrotem spraw? Ja nie mogę się doczekać! Tyle pięknych i rozebranych osób nie było nawet na imprezach u Berlusconiego!

Pojawiło się już pierwsze zdjęcie z produkcji A Star is Born w której zagrają Bradley Cooper oraz Lady Gaga. Zdjęcie prezentuję Wam dlatego, ponieważ w moim odczuciu oboje aktorów przeszło niezwykła metamorfozę i są totalnie nie do poznania. Film opowie dość standardową historię piosenkarza Country, który odkryje szansę na ratunek kariery w młodej Ally (w tej roli Gaga, podpisywana jednak prawdziwym nazwiskiem czyli Stefani Germanotta.). Prędko jednak okaże się, że dziewczyna stała się sławniejsza niż bohater grany przez Coopera, z czym ten nie do końca może się pogodzić. Pewnie obejrzę, ale nie widzę w tej produkcji niczego ciekawego. Jakkolwiek „Narodziny Gwiazdy” możecie zobaczyć już teraz, ponieważ film będzie 4 wersją tej samej historii. Trzy poprzednie pojawiały się w 1937, 1954 i 1976 roku – w tym ostatnim w głównej roli pojawiła się Barbra Streisand.

Nigdy specjalnie nie lubiłem „Z Archiwum X”, ale z całą pewnością rozumiem fenomen tego serialu. Tym samym mam fenomenalną wiadomość dla fanów tej ciekawej produkcji – otóż wznowiona po latach kontynuacja właśnie otrzymała zielone światło w temacie drugiego sezonu. Ten liczyć będzie dziesięć odcinków, a premierę zapowiedziano na przełom 2017-2018 roku. Ja mam tylko nadzieję, że takie samo zielone światło dostanie właśnie emitowany Prison Break – wiem, że tematyka zgoła różna, ale jak szaleć to szaleć i kontynuować dobrze rzeczy na potęgę! Komu to w końcu przeszkadza?

A na koniec zdjęcie, będące niezłą ciekawostką dla wszystkich fanatyków serii „Obcy”, otóż pojawił się nowy potwór zwany jako Neomorf – ten wystąpi w nadchodzącym wielkimi krokami megahicie – „Obcy: Przymierze”, a ponieważ marka jest dość pewna (Prometeusza pominiemy) tak pozostaje się tylko cieszyć, ekscytować i czekać na dalsze informacje! Podoba Wam się? Produkcję wyreżyseruje oczywiście Ridley Scott, a w filmie wystąpią między innymi: Michael Fassbender, Danny McBride, Naomi Rapace, Guy Pierce czy James Franco.

 

Piotrek Gniewkowski (Niekulturalny)

Krytyk filmowy i teatralny, zapalony gracz konsolowy i komputerowy. Od kilku lat pracuje w branży reklamowej przy projektach influencerskich. Zakochany w najnowszych technologiach. W wolnych chwilach fotografuje Warszawę.

Zostaw komentarz: