Aktualnie w kinie #109

Dziś dość specyficzny odcinek, może troszeczkę wredny, a może dla niektórych niezrozumiały. Powodem jest opisywana „Gdzie jest Dory?” która wybitnie mnie i mojej przyjaciółce się nie podobała. Chociaż nie jest to zły film, to jakoś niespecjalnie dobrze się na nim czułem – co zabawne – większości znajomych oceniła go lepiej niż ja, chociaż postaram się wyjaśnić dlaczego tak, a nie inaczej. Załączamy też wideo – owszem, jest koszmarnie znudzone, bo tak nas Dory zmęczyła. Zaraz po tym Jak urządzić orgię w małym mieście czyli właściwie tytuł, który o swojej fabule mówi wszystko, oraz Obecność 2 czyli sequel kultowego już horroru o duchach i pewnym małżeństwie, które z nimi walczy. Post powstał z powodu taniej środy w Cinema City!

– Gdzie jest Dory?

O czym: Zapominalska rybka Dory postanawia odnaleźć swoich rodziców.

Dlaczego tak: Piękna animacja! Całkiem niezły dubbing – zarówno Joanna Trzepiecińska jak i Andrzej Grabowski robią mega dobrą robotę! No i to kontynuacja „Nemo”. Wiadomo też, że skoro to Pixar, to mówimy o całkiem niezłym poziomie ogólnym.

Dlaczego nie: Gdzie jest Nemo? powstało w 2003 roku i gdyby sequel pojawił się dwa lata później byłoby nawet dobrze. Ale minęło niestety 13 lat (ale jesteśmy starzy) i przez ten czas powstało zdecydowanie dużo więcej fajniejszych animacji. Generalnie ocean jest pusty, mało kolorowy, a film w wielu scenach jest dość smutny i ciemny. Nowi bohaterowie nie bawią tak jak powinni (czy ktoś pamięta ich imiona?), nie ma też nikogo „złego” przez co wszystkie akcje w filmie są przypadkowe i na siłę – np. kiedy powinni uciekać to nagle zachciewa im się rozmowy i wyjaśniania sensu życia, chociaż wiedzą, że są w niebezpieczeństwie, które by ich ominęło, gdyby tyle nie gadali.

Kiedy: Na DVD to jak najbardziej, ale kino? Tylko jeśli macie małe dziecko i obejrzycie oba filmy jednego dnia.

– Jak urządzić orgię w małym mieście

O czym: Jak w tytule, będą się gzić! Grupa osób chce urządzić orgię, każdy ma w tym jednak swój własny cel.

Dlaczego tak: Rozebrana Katharine Isabelle!!! Rozebrana Jewel Staite! Scena z orgazmicznymi twarzami jest naprawdę spoko. Aktorzy się naprawdę starają i chyba czuli jakąś większą misję!

Dlaczego nie: Generalnie film jest nudny i głupi. Ludzie w nim są brzydcy i totalnie nie seksowni (chociaż nie wszyscy) – mimo to żarty z ich wyglądu i obnażania się nie są jakoś bardzo zabawne. W dodatku można nawet uznać, że produkcja jest miejscami niesmaczna. Aktorzy co prawda robią wszystko co powinni, ale rzecz po prostu nie cieszy – „orgia” przypomina raczej film obyczajowy, miejscami nawet dramat, brakuje tylko, aby w tle była Wigilia czy inne święto.

Kiedy: Moim zdaniem to tego filmu nikt nie dołączy nawet do gazet, a laska w lewym górnym rogu jest rozebrana tylko na plakacie, w filmie to prawie wcale. (Bang, wyszedł seksista, ale to film o orgii jednak).

– Obecność 2

O czym: Ed i Lorraine udają się do Londynu, aby pomóc samotnej matce w przegnaniu złego ducha!

Dlaczego tak: Po dość słabej „Annabelle” dostajemy wreszcie powrót do formy! Film jest o dziwo całkiem ciekawy i inteligentny, potrafi też nieźle nastraszyć! Ujęcia są świetnie przemyślane, a ścieżka dźwiękowa potęguje emocje! Chociaż to horror o duchach, to przynajmniej starali się oddać go jak najbardziej logicznie i udziwnić tylko tam, gdzie faktycznie musieli. Generalnie wszystkiego tu jest więcej! Aktorzy oczywiście na poziomie, godne uwagi są też dzieci, które poradziły sobie świetnie!

Dlaczego nie: Klimat Londynu trochę psuje film, przeszkadza akcent. Sequel idealny, ale po pierwsze trochę za długi, po drugie brak w nim nowości – wszystko jest i jest tego dużo, ale odnosimy wrażenie, że równie dobrze oglądałoby się Obecność jako serial, zwłaszcza przy tak małej ilości zmian. Od lat horrory mają identyczną muzykę, może czas wymyślić coś nowego w temacie?

Kiedy: W wakacje pojawi się jeszcze kilka fajnych horrorów (np. Noc Oczyszczenia 3), ale jeśli chodzicie na wszystkie filmy grozy to się nie zawiedziecie. Polecam!