Skip to main content

Witajcie w najnowszym aktualnie w kinie! Jak zapewne zauważyliście dziś widzimy się trochę wcześniej, bo już we wtorek. Dlaczego? Bo już jutro wjeżdża Halloweenowa lista TOP 10! Szykujcie się na spis filmów grozy, w których przewija się motyw maski! A już teraz… Halloween czyli horror o cichym i śmiertelnie niebezpiecznym psychopacie! Heh, dwieście ósme „Aktualnie w kinie” nie wypada więc zbyt oryginalnie, ale myślę, że i tak warto sprawdzić najnowszą reinkarnację jednego z najbardziej kultowych slasherów w dziejach. Natomiast jeśli mini recenzja Wam nie wystarczy, koniecznie sprawdźcie również pełny tekst, który napisałem kilka dni temu. Dzisiejszy tekst powstał z okazji taniej środy w Cinema City. Zapraszam Was również na moje media społecznościowe! Znajdziecie mnie na Twitterze [klik], na Instagramie [klik] oraz oczywiście na Facebooku [klik]!

– Halloween

O czym: Michael Myers ucieka z więziennego konwoju i rozpoczyna kolejną krwawą rzeź.

Dlaczego tak: Bo to kolejna część Halloween! Bo Jamie Lee Curtis jest cudowna, doskonale się starzeje, a jej każdy występ to uczta dla oka. Bo to niezły slasher z kilkoma ciekawymi wątkami i morderstwami. Bo fabuła jest znośna i fani serii rzeczywiście obejrzą go z przyjemnością! Bo dzięki doskonałemu otwarciu w USA jest szansa na ożywienie innych marek – w tym Koszmaru z Ulicy Wiązów!

Dlaczego nie: Bo co to za horror bez nagich ciał? Bo wkradło się trochę „głupot” logicznych. Bo Michael zabija totalnie przypadkowe osoby i na dobrą sprawę nie wiadomo po co (bo innych przypadkowych nie zabija). Zakończenie odrobinę rozczarowuje, a sam film raczej nie straszy. No i Halloween 2018 zaburza chronologię, gdyż dzieje się… bezpośrednio po części z 1978 roku kompletnie ignorując wszystko co było później (a w czym również grała np. Jamie Lee Curtis).

Kiedy: Jeśli lubicie serię „Halloween” to już teraz i oczywiście w kinie! Jeśli natomiast nie czujecie się przekonani to albo sprawdźcie moją pełną recenzję, albo włączcie z DVD „Halloween” w reżyserii Roba Zombie z 2007 roku. Miało lepszy klimat.

Piotrek Gniewkowski (Niekulturalny)

Krytyk filmowy i teatralny, zapalony gracz konsolowy i komputerowy. Od kilku lat pracuje w branży reklamowej przy projektach influencerskich. Zakochany w najnowszych technologiach. W wolnych chwilach fotografuje Warszawę.

Zostaw komentarz: